Są propozycje opodatkowania sieci hipermarketów z zagranicznym kapitałem działających na terenie Polski. Ulgi podatkowe zachęcają zagraniczne korporacje do inwestycji w Polsce pobudzając gospodarkę i zwiększając poziom zatrudnienia w regionie. Pozbawienie sieci handlowych preferencyjnych warunków podatkowych mogłoby spowodować zmniejszenie poziomu inwestycji, a co za tym idzie-również zatrudnienia. Jednak kapitał pozostaje w rękach zarządów korporacji, a nie polskich obywateli.
Z kolei polscy przedsiębiorcy płacą normalny podatek i składki (na szczęście Państwo w swej niezmierzonej dobroci pozwala im przez pierwszy rok działalności na niepełny ZUS), pozbawieni preferencyjnych warunków tracą pieniądze na powyższe miast rozwijać firmy, zatrudniać pracowników i powiększać polski kapitał.
Pojawia się pytanie-dlaczego nie zwolnić z podatku Polaków, a zagraniczny kapitał opodatkować? Czyżby Polacy nie mogli zbudować prężnie działających sieci handlowych z toarami polskiej produkcji (również oczywiście nieopodatkowanej)? Czy zgodny z polską racją stanu jest wywóz kapitału i praca w ojczyźnie na stanowiskach wykonawczych w zagranicznych firmach? Dlaczego wyposażenie armii, administracji, mediów publicznych to w przeważającej większości sprzęt niepolskiej produkcji?
Ryba psuje się od głowy i nadzorczy pseudorząd nad Polską to pasożyt działający niczym rak, a nie jak zarząd korporacji podejmujący decyzje generujące zyski. Obywatele to tkanka do pożarcia, a nie udziałowcy swoją pracą i kapitałem wspomagający rozwój kraju i czerpiący z tego zyski. Jako obywatele polscy powinniśmy mieć w naszej ojczyźnie pozycję uprzywilejowaną, zwłaszcza finansowo; wszak nic się nie stanie, jeśli obce kapitałowo inwestycje wyemigrują z Polski- rynek wypełni tę niszę polskimi rękoma z korzyścią dla Polski.
Wszystko jest proste, należy jedynie przeciąć i usunąć biurokratyczny węzęł gordyjski i zdławić systemową hydrę- ale nie mieczem, bo odrastające głowy zeżrą nas wszystkich i w końcu siebie również, pozbawiając nas przy tym granic geopolitycznych, tylko walić obuchem, by ogłuszyć i uczynić tak potulną, żeby mogła nas bronić na każde nasze skinienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz